odchudzanie na zasadzie "dużo i szybko" - FORMA Gabinet Dietetyczny

Idź do spisu treści

Menu główne:

odchudzanie na zasadzie "dużo i szybko"

. > BIBLITEKA

Nasze ciało traktuje chudnięcie jako oznakę choroby, natomiast bardzo łatwo akceptuje tycie, gdyż jest to ewolucyjnie wykształcona adaptacja potrzebna do przetrwania w niepewnym środowisku. Dlatego proces redukcji wagi powinien być zaprojektowany indywidualnie dla każdej osoby, w oparciu o zasady zdrowego odżywiania. „Dużo kilogramów, w krótkim czasie” może nieść ze sobą zgubne konsekwencje.


MECHANIZMY OBRONNE. Bardzo szybka redukcja masy, nie jest pozytywnym zabiegiem dla organizmu, dlatego uruchamia mechanizmy obronne polegające na:
1. zmniejszeniu podstawowej przemiany materii (nawet o 40%) - czyli przy małej liczbie dostarczanych kalorii, organizm spala coraz mniej.
W restrykcyjnych dietach przez pierwsze dwa tygodnie traci się kilogramy bardzo szybko (większość z utraconej masy to woda z puli glikogenowej). Potem szybkość metabolizmu spoczynkowego gwałtownie się obniża.
2. zwiększenie wydzielania enzymu lipazy lipoproteinowej, który reguluje ilość tłuszczu gromadzonego w komórkach tłuszczowych
czyli im więcej tego enzymu tym bardziej efektywne odkładanie tkanki tłuszczowej.
Można zaobserwować zasadę wahadła: im więcej i szybciej chudniemy, tym silniejsza mobilizacja organizmu do tycia.

UTRATA MIĘŚNI. Gdy schudniemy 12kg, to tak naprawdę może okazać się, że straciliśmy tylko 9kg tkanki tłuszczowej i aż 3kg masy mięśniowej. Jeśli ponownie przytyjemy 12kg (wrócimy do punktu wyjścia), to odzyskamy aż 11kg tkanki tłuszczowej i tylko 1kg mięśni będziemy mieli mniej mięśni i więcej tkanki tłuszczowej, przy wadze takiej samej jak przed odchudzaniem. Opisany mechanizm służy przetrwaniu, odbudowaniu z nawiązką magazynu energetycznego (na wypadek kolejnej klęski żywiołowej próby redukcji tkanki tłuszczowej).
Osoby o wyższej proporcji tkanki tłuszczowej do mięśni spalają pokarm wolniej od osób o tej samej wadze ciała, ale niższej proporcji tłuszczu do mięśni. Innymi słowy: dwie osoby o identycznej wadze ciała, mogą spalać pokarm z różną szybkością, w zależności od udziału tkanki tłuszczowej w budowie ich ciała.
Im więcej mięśni, tym więcej możemy bezkarnie zjeść, i im mniej mięśni tym bardziej musimy uważać co i ile jemy.


SPADEK MOTYWACJI. Brak widocznych efektów chudnięcia, przy bardzo

restrykcyjnej diecie, prowadzi do pogorszenia samopoczucia osoby odchudzającej się, zatracenia wiary w możliwość schudnięcia i do ponownego objadania się.

ZMIANA PREFERENCJI POKARMOWYCH. W badaniu polegającym na ocenie smaku dwudziestu koktajli mlecznych, które różniły się zawartością cukru i tłuszczu, okazało się, że:
- osoby otyłe, które się nie odchudzały, preferowały napoje zawierające ok. 20% tłuszczu i ok. 8% cukru;
- osoby otyłe, które schudły, preferowały koktajle z większą ilością tłuszczu i cukru.

WYŻSZY POZIOM GRELINY. W normalnych warunkach, gdy zjemy zwykłą ilość pożywienia, informacje z mózgu wyłączają nasze pragnienie jedzenia. Stosując dietę o znacznym deficycie pożywienia i energii, przez dłuższy czas, może prowadzić do nieprawidłowej pracy ośrodka sytości. W konsekwencji, informacje normalnie wyłączające apatyt przestają działać, i możemy kontynuować jedzenie, popadając w żarłoczność. Winę za taki obrót sprawy ponosi zwiększony poziom greliny („hormon głodu”) we krwi. Poziom greliny u osób, które straciły na wadze, jest znacznie wyższy w stosunku do osób, które się nie odchudzają. Dlatego grelina może być odpowiedzialna za niepowodzenia w trwałym obniżeniu wagi ciała.


Ź
le prowadzone odchudzanie może rozregulować mechanizmy fizjologiczne i psychologiczne.

 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego